NFC zu N-P-01
OKREŚLIĆ I OCENIĆ
W lipcu 1945 r. rozpoczęła się polityczna kontrola osób zaangażowanych w zbrodnie w Lüneburgu. Ostatecznie wszyscy zostali sklasyfikowani co najwyżej jako »współtowarzysze podróży«. Nie było żadnych niedogodności ani kar. Hans Rohlfing, szef departamentu zdrowia, został uznany za »niezaangażowanego«, ponieważ »Ustawa o zapobieganiu chorobom dziedzicznym u potomstwa« nadal obowiązywała. Gustav Marx również został uniewinniony.

Fragment kwestionariusza brytyjskiego rządu wojskowego w sprawie denazyfikacji Maxa Bräunera.
NLA Hannover Nds. 171 Lüneburg n. 29889.
Carola Kleim wypełniła kwestionariusz brytyjskiego rządu wojskowego dotyczący politycznego śledztwa w sprawie Maxa Bräunera. Pominęła specjalne dodatki za jego udział w mordowaniu chorych. Nie wspomniano również o jego pracy jako asesora w Dziedzicznym Sądzie Zdrowia. Jego obowiązki w Biurze Polityki Rasowej zostały umniejszone.
24 sierpnia 1945 r. Max Bräuner i Wilhelmine Wolf byli jedynymi pracownikami, którzy zostali zwolnieni z pracy w sanatorium i domu opieki w Lüneburgu. Członkowie brytyjskiej policji bezpieczeństwa uznali ich za odpowiedzialnych za katastrofalne warunki panujące na oddziałach. Brytyjczycy uznali lekarza Rudolfa Redepenninga za niepodejrzanego i nieskażonego. Został on nowym dyrektorem medycznym.

Pismo nadprezydenta prowincji Hanower (Georg Andreae) z dnia 24 sierpnia 1945 r.
NLA Hannover Nds. 300 Acc. 2005/128 n. 16.

Lüneburg Post z 28 grudnia 1945 r.
ArEGL.

Rudolf Redepenning, około 1955 roku.
ArEGL 151.
RUDOLF REDEPENNING (1883 – 1967)
Krótko przed końcem 1945 roku Rudolf Redepenning zastąpił Maxa Bräunera na stanowisku dyrektora medycznego. Jego nominacja oznaczała początek nowej ery w sanatorium i domu opieki w Lüneburgu. Jako że stracił on swoją pozycję lidera w czasach nazistowskich i był krewnym jednej z ofiar »Akcji T4«, jego początkowe zaangażowanie w reorganizację psychiatrii i śledztwo w sprawie zbrodni medycznych w Lüneburgu było wiarygodne.

Pismo Rudolfa Redepenninga do Sądu Okręgowego we Frankfurcie nad Menem z dnia 26 października 1962 r.
ArEGL.
Nikt nie brał pod uwagę, że Rudolf Redepenning mógł być zamieszany w zbrodnie i dlatego nie wziął udziału w drugim dochodzeniu. Zrzucił winę na zaniki pamięci i chorobę.


Oryginalne pudełko na Federalny Krzyż Zasługi na wstążce z zaświadczeniem o mianowaniu, 1958 r. Rudolf Redepenning otrzymał podobne zaświadczenie.
ArEGL 203.
W grudniu 1958 r. Rudolf Redepenning został odznaczony Federalnym Krzyżem Zasługi na Wstędze przez ówczesnego prezydenta federalnego Theodora Heussa za zaangażowanie w odbudowę systemu instytucjonalnego. W tamtym czasie nie było publicznie wiadomo, że był on zaangażowany w przestępstwa medyczne i morderstwa pacjentów. Rudolf Redepenning nigdy nie został pozbawiony tego odznaczenia.

Willi Baumert jako dyrektor medyczny Państwowego Szpitala w Königslutter, około 1964 roku.
NLA Hannover Nds. 300 Acc. 2005/128 n. 4.
Wiele osób zaangażowanych w zbrodnie kontynuowało pracę po krótkiej przerwie w okresie powojennym. Margret Dehlinger powróciła do Szpitala Miejskiego w Lüneburgu jako starszy lekarz w 1949 roku. Hans Rohlfing pozostał w wydziale zdrowia publicznego aż do przejścia na emeryturę. Cieszył się dobrą reputacją jako lekarz więzienny w sądzie okręgowym i jako urzędnik medyczny w kasach chorych. Willi Baumert odniósł sukces jako były szef »oddziału pediatrycznego« w szpitalu państwowym Königslutter. W 1958 roku został tam dyrektorem medycznym.
We wczesnych powojennych procesach przeciwko osobom odpowiedzialnym za zabójstwa chorych, sądy uznawały przestępstwa za morderstwa i wydawały surowe wyroki, w tym wyroki śmierci. Tak było również w przypadku osób zaangażowanych w morderstwa w Szpitalu Miejskim w Lüneburgu w latach 1945/1946.

Protokół przesłuchania Güntera Schulza z 17 października 1945 r.
Arhiv Jugoslavije Beograd Inv. n. 13093.
Lekarki i pielęgniarki były przesłuchiwane przez brytyjską żandarmerię wojskową w sprawie morderstw robotnic przymusowych, które miały miejsce w Szpitalu Miejskim w Lüneburgu od 1943 roku. Zeznania złożyło kilku świadków. Lekarz Günter Schulz został następnie ekstradowany do Belgradu i tam uwięziony. Złożył on oświadczenie.
W październiku 1946 r. w więzieniu w Belgradzie odbyło się drugie przesłuchanie Güntera Schulza. Odbył się tam proces przed sądem wojskowym. Oskarżonym Helmutowi Bockowi, Günterowi Schulzowi i Margarete Dethlefsen nie udało się obciążyć odpowiedzialnością za morderstwo nieżyjącego już dyrektora medycznego Adolfa Wilke.

Fragment protokołu przesłuchania Güntera Schulza z 31 października 1946 r.
Arhiv Jugoslavije Beograd Inv. n. 13093.

Lüneburger Landeszeitung z 22 listopada 1946 r., s. 3.
StadtALg, 8.2-LLA-B, 276.
Pielęgniarka Margarete Dethlefsen przyznała się do popełnienia przestępstwa i w znacznym stopniu obciążyła lekarzy. Podanie przedawkowanej morfiny skutkujące śmiercią zostało uznane za zbrodnię wojenną przez Komisję ds. »War Crime Commission«. Podstawą prawną była Konwencja Haska o Wojnach Lądowych (1907) i Ustawa Rady Kontroli nr 10 (1945). Helmut Bock, Günter Schulz i Margarethe Dethlefsen zostali skazani na śmierć 5 listopada 1946 roku. Wyrok wykonano jedenaście dni później.

Vernehmungsprotokoll von Günter Schulz vom 17.10.1945.
Arhiv Jugoslavije Beograd Inv. Nr. 13093.
Podczas śledztwa w sprawie zabójstw pacjentów obcego pochodzenia wymieniono 34 osoby, które zostały zamordowane w Szpitalu Miejskim w Lüneburgu:
JUGOSŁAWIA
Baert, Frans Hilaire
Babic, Blagoje
Ubinovel [ohne Namensprüfung]
Babic, Gjuro Petrov
Sudar, Bogdan
Milivojac, Stojan
Vidovic, Milan
Cikic, Dragilin
Cicic, Uros
Lokvić/Lokušević, Duran [ohne Namensprüfung]
RUSSEN
Zurk, Sven [ohen Namensprüfung]
Senkowetz, Johann
Milevan, Beljrus [ohne Namensprüfung]
Vojšenko, Frosja [ohne Namensprüfung]
Jannjuk, Fedor
Kula, Valdemar [ohne Namensprüfung]
Kolb, Theodor
Kudin, Peter
Teslenko, Kusima
Onitschuk, Wasily
Bodnar, Wasyl
Preytschenko, Michail
Varonska, Hana [ohne Namensprüfung]
Tschuba, Wasyli
Matuck, Maria
Kutscher, Iwan
Antein, Kosta [ohne Namensprüfung]
Ehušnjivik, Marija [ohne Namensprüfung]
Belons, Wassily
POLEN
Bialy, Wladyslaw
Premas, Helene
Tabat, Valentin
Sakubek, Sabina
SCHECHIA
Domeika, Elena
BELGIA
Pierwsze wstępne dochodzenia w sprawie zbrodni popełnionych w sanatorium i domu opieki w Lüneburgu rozpoczęły się w 1947 roku. W międzyczasie zmieniła się opinia prawna. Uznano, że sprawcy nie wiedzieli, że ich przestępstwa były nielegalne. Od 1948 r. otrzymywali więc łagodniejsze wyroki.

Postanowienie Naczelnej Prokuratury w Hanowerze do Wydziału Dochodzeń Kryminalnych w Lubece z dnia 22 maja 1948 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3.
Już w październiku 1945 r. prawnik Hans Bolenius wniósł oskarżenie przeciwko Maxowi Bräunerowi i Willemu Baumertowi. Bolenius podejrzewał obu o zamordowanie dzieci w sanatorium i domu opieki w Lüneburgu. Wśród nich był Ulf Quadfasel, syn jego żony Margret. Dochodzenie prokuratorskie zostało wszczęte dopiero w 1948 roku.
W 1952 r. Hans Heinze (były ekspert »Komitet Imperialny«) został przedterminowo zwolniony z obozu karnego i wyjechał do Niemiec Zachodnich. W 1953 r. został przywrócony do służby cywilnej. Rok później został kierownikiem nowo otwartej pediatrycznej i młodzieżowej kliniki psychiatrycznej w Wunstorf. W październiku 1960 r. przeszedł na wcześniejszą emeryturę. Z powodu śledztwa w sprawie morderstwa w 1961 r. anulowano wypłatę jego emerytury. W 1965 r. przedstawił zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że jest »niezdolny do zajmowania odpowiedzialnego stanowiska w jakiejkolwiek sprawie i fizycznego znoszenia dłuższych rozmów«. W rezultacie śledztwo przeciwko niemu zostało umorzone, chociaż jego udział w »eutanazji dzieci« został wyraźnie udowodniony.

Zdjęcie rodzinne z 1965 roku przedstawiające Hansa Heinze bawiącego się z dwoma wnukami nie ujawnia złego stanu zdrowia, który został potwierdzony w raportach biegłych.
Własność prywatna Hilde Winkelmann | Grupa robocza Stumbling Stones Rehburg-Loccum.
Przesłuchanie Marie-Luise Heusmann w dniu 3 listopada 1947 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3.
W 1947 r. wszyscy pracownicy zostali przesłuchani na temat wydarzeń w Lüneburgu. Odpowiedzieli niemal słowo w słowo, że w sanatorium i domu opieki w Lüneburgu nie było żadnych morderstw pacjentów. Wysoką liczbę zgonów tłumaczyli złą sytuacją zaopatrzeniową, a później wieloma ofiarami bomb z Hamburga. Porównanie protokołów przesłuchań pokazuje, że zeznania były zmową. Śledczy dali się oszukać.

Margret Quadfasel z Karlą Rust, Brema, 27.8.1939.
Własność prywatna Karla Reinhart.
ULF QUADFASEL (1940 – 1943)
Ulf Quadfasel pochodził z Bremy. Jego matką była córka kupca Margret Quadfasel. Wiadomo, że bywała w eleganckim hotelu Hillmann w Bremie. Spotykała się tam z gośćmi z wyższych sfer. Zaszła w ciążę z Ulfem, który urodził się 15 maja 1940 r.; jego ojciec pozostaje nieznany. Młodszy brat Ulfa, Peter, urodził się w listopadzie 1941 roku. Jego ojcem był Austriak Karl Reininghaus, który uznał jego ojcostwo. Na początku 1944 r. Peter został adoptowany przez Hansa Boleniusa i otrzymał jego nazwisko.
Z dwójką nieślubnych dzieci i pracą w hotelu, jej matka miała reputację »łatwej dziewczyny«. Fakt, że jej dwaj synowie zostali tymczasowo umieszczeni w domu dziecka w Oberneuland, został zinterpretowany jako »aspołeczny«. Jako samotna, niezamężna i nonkonformistyczna kobieta nie dostosowywała się do ówczesnych wzorców i sztywnych zasad zachowania.
Opóźnienie rozwojowe Ulfa zostało wykryte w domu dziecka i nie pozwolono mu tam zostać. Dom wysłał go do szpitala w Bremie, gdzie został zarejestrowany. Pielęgniarka Antje z wydziału zdrowia w Bremie złożyła wniosek o przyjęcie go na »specjalistyczny oddział dziecięcy«.
Zaledwie tydzień później, 16 listopada 1943 r. Ulf Quadfasel został przyjęty do sanatorium i domu opieki w Lüneburgu. Pięć tygodni później jego matka i prawnik Hans Bolenius pobrali się w Wigilię 1943 r. Wkrótce potem Ulf został zamordowany w wieku trzech i pół roku na »oddziale pediatrycznym« w Lüneburgu.
Nagła śmierć syna była szokiem dla jego matki. Zaledwie kilka dni później Hans Bolenius zakwestionował oficjalną przyczynę śmierci i zadawał uporczywe pytania dyrektorowi medycznemu Maxowi Bräunerowi.
Po zakończeniu wojny Hans Bolenius nadal starał się wyjaśnić okoliczności śmierci swojego pasierba. Jako jedyny krewny ofiary »dziecięcej eutanazji« złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policji w Lubece, przyczyniając się w ten sposób do wszczęcia śledztwa w sprawie »dziecięcej eutanazji«.
Aby zweryfikować początkowe podejrzenia, 31 maja 1948 r. zlecono dwóm lekarzom z sanatoriów w Getyndze i Wunstorfie zbadanie przyczyn śmierci 20 dzieci na podstawie wpisów w dokumentacji medycznej. Doszli oni do następującego wniosku: nie można było udowodnić, że zgony zostały spowodowane przemocą. W rezultacie śledztwo zostało zamknięte w 1949 roku.

Pismo z prokuratury w Hanowerze do lekarzy Bergera i Gersona z dnia 31 maja 1948 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3.

Wyciąg z raportu medycznego Bergera dla prokuratury w Hanowerze z dnia 1 lipca 1948 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3.
»Doszedłem do wniosku, że z 20 historii chorób dzieci, które zmarły w Lüneburgu, które zostały mi przesłane, nie można wywnioskować, że śmierć dzieci była spowodowana lub przyspieszona przez wpływy zewnętrzne.«

List MTV-Halle, Lindenstraße 30 w Lüneburgu, około 1965 roku.
Własność prywatna Beckmann | ArGW.

Karl Brandt (stoi) podczas ogłaszania wyroku na zakończenie procesu lekarzy w Norymberdze, 20 sierpnia 1947 r.
Kopie ArEGL.
Podczas pierwszych dochodzeń w sprawie mordowania chorych w Lüneburgu, od września do listopada 1945 r. odbywał się tam proces Bergen-Belsen. Od października 1945 r. do kwietnia 1949 r. odbyło się 13 kolejnych »procesów norymberskich«. Tylko jeden z tych procesów dotyczył mordowania chorych w Rzeszy Niemieckiej. Morderstwa na »oddziałach pediatrycznych« i pacjentów obcego pochodzenia odgrywały podrzędną rolę. Skupiono się na »Akcji T4«.
PROCES BERGEN-BELSEN (17.9. – 17.11.1945)
Pierwszy proces w sprawie zbrodni wojennych na niemieckiej ziemi odbył się w sali gimnastycznej Lüneburg MTV. Spotkał się on z dużym międzynarodowym zainteresowaniem. W centrum uwagi znalazły się zbrodnie popełnione w obozie jenieckim i koncentracyjnym Bergen-Belsen. Proces dotyczył również zbrodni popełnionych w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Hala MTV została przebudowana, aby pomieścić około 200 dziennikarzy i obserwatorów procesu, a także 45 oskarżonych. To zdjęcie zostało zrobione na kilka dni przed rozpoczęciem procesu.

Prace stolarskie w sali gimnastycznej MTV. Stolarz montuje siedziska.
Fotograf Sgt Wilkes.
IWM BU 10369.

45 oskarżonych w procesie w Bergen-Belsen, 17 września 1945 r. Były komendant obozu Josef Kramer, oznaczony numerem 1, jest widoczny w lewym dolnym rogu.
IWM HU 59545.
Od października 1945 r. prowadzono dochodzenia i postępowania karne przeciwko osobom zaangażowanym w mordowanie chorych w ośrodkach zagłady w Brandenburgu, Pirna-Sonnenstein, Hadamar i Pfafferode. Wiele postępowań umorzono lub zakończono bezkarnie lub łagodnymi wyrokami.
ŚCIGANIE W BRANDENBURGII
Morderstwa popełnione w ośrodku zagłady»T4« w Brandenburgii zostały osądzone w różnych procesach. Śledztwo w sprawie dyrektora medycznego Irmfrieda Eberla doprowadziło do jego aresztowania 30 grudnia 1947 r., a 16 lutego 1948 r. popełnił on samobójstwo w areszcie. Zastępca Eberla, Heinrich Bunke, powrócił do Celle i został lekarzem prowadzącym w Landesfrauenklinik i szpitalu w Celle. W 1965 r. postawiono mu zarzuty. W następnym roku został uniewinniony. Ponownie wytoczono mu proces w 1970 roku. W 1987 roku Sąd Okręgowy we Frankfurcie nad Menem skazał go na cztery lata pozbawienia wolności za 11 000 współudziałów w morderstwie. Został przedterminowo zwolniony z więzienia po 18 miesiącach.

W tylnym rzędzie po prawej stronie siedzi Paul Nitsche, stoi lekarz Ernst Leonhardt, który uniknął egzekucji przez samobójstwo. Szósty od prawej stoi pielęgniarz Gäbler, który został stracony tego samego dnia co Nitsche.
BArch Bild 183-H26186.
ŚCIGANIE PIRNA-SONNENSTEIN
Od 16 czerwca 1947 r. łącznie 15 lekarzy, opiekunów i pielęgniarek z placówek Großschweidnitz i Pirna-Sonnenstein zostało oskarżonych o zbrodnie przeciwko ludzkości przed Sądem Okręgowym w Dreźnie w sowieckiej strefie okupacyjnej. Wśród nich znaleźli się lekarze Paul Nitsche i Ernst Leonhardt oraz dwie pielęgniarki z Pirny, Hermann Felfe i Erhard Gäbler. Proces zakończył się 7 lipca 1947 roku: Nitsche, Leonhardt, Felfe i Gäbler zostali skazani na karę śmierci. Niektórzy z pozostałych oskarżonych otrzymali długie wyroki więzienia. Lekarka, lekarz i pielęgniarka zostali uniewinnieni z powodu braku dowodów. Leonhardt i Felfe uniknęli egzekucji popełniając samobójstwo. Nitsche i Gäbler zostali straceni w 1948 roku.
ŚCIGANIE HADAMARU
Proces przeciwko sprawcom ośrodka zagłady Hadamar był pierwszym procesem dotyczącym »eutanazji« w zachodnich strefach okupacyjnych. Wojsko amerykańskie rozpoczęło zbieranie dowodów w marcu 1945 roku, a amerykański sąd wojskowy w Wiesbaden wniósł oskarżenie w październiku 1945 roku. Skupiono się na morderstwie robotników przymusowych w »punkcie zbiórki cudzoziemców«. Dwie pielęgniarki i kierownik administracyjny zostali skazani na śmierć. Odpowiedzialny lekarz, Adolf Wahlmann, pielęgniarka, pracownik administracyjny i grabarz zostali skazani na dożywocie. W 1946 r. Sąd Okręgowy we Frankfurcie nad Menem wniósł oskarżenie o morderstwo w 900 przypadkach przeciwko lekarzom Adolfowi Wahlmannowi i Bodo Gorgaßowi, a także 23 innym zaangażowanym osobom.
Lekarze otrzymali wyrok śmierci w 1947 roku, który został zamieniony na dożywocie w 1949 roku. Obaj lekarze zostali zwolnieni z więzienia w latach 50., a Gorgaß został ułaskawiony w 1958 r. przez prezydenta Hesji i ministra sprawiedliwości Georga Augusta Zinna.

Przesłuchanie głównej pielęgniarki Irmgard Huber, Hadamar, 4 maja 1945 r., fotograf Troy A. Peters, US Army.
USHMM, Nr. 73720.
W lipcu 1950 r. w Sądzie Okręgowym w Hanowerze rozpoczął się proces przeciwko trzem wyższym pracownikom administracyjnym prowincji Hanower, którzy byli odpowiedzialni za sanatoria i domy opieki: Ludwigowi Geßnerowi, Georgowi Andreae i Paulowi Fröhlichowi. Zostali oni oskarżeni o zbrodnie przeciwko ludzkości za udział w mordowaniu chorych.

Raport prasowy „Pomocnictwo i podżeganie do zabójstwa w 260 przypadkach” w Hannoversche Allgemeine Zeitung z 11 lipca 1950 r., s. 2.
ArEGL.
Proces zakończył się uniewinnieniem zaledwie trzy tygodnie później. Uniewinnienie opierało się na osobowości oskarżonej i »wyjątkowej sytuacji« w tamtym czasie.

Raport prasowy »Uniewinnienie w procesie o eutanazję« w Hannoversche Allgemeine Zeitung z 31 lipca 1950 r.
ArEGL.
»Wszyscy trzej oskarżeni zostają uniewinnieni na koszt skarbu państwa!«
W postępowaniu karnym przeciwko Wernerowi Heyde prokuratura we Frankfurcie nad Menem zapoznała się z aktami dotyczącymi Willego Baumerta. W postępowaniu karnym przeciwko Hansowi Hefelmannowi, Max Bräuner przyznał się do morderstw w 1961 roku. Dochodzenia w sprawie morderstw przeciwko obu zostały następnie wznowione. Ponieważ opiekunka Dora Vollbrecht również obciążyła się w postępowaniu sądowym przeciwko Georgowi Renno (»Kinderfachabteilung« Waldniel), przeciwko niej również wszczęto dochodzenie. Ostatecznie cała trójka przyznała się do zamordowania dzieci i młodzieży w »specjalistycznym oddziale dziecięcym« w Lüneburgu.

Fragment zapisu przesłuchania Maxa Bräunera w dniu 30 listopada 1961 r. przed sędzią śledczym Sądu Okręgowego we Frankfurcie nad Menem.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3.

Pismo Prokuratury Generalnej we Frankfurcie nad Menem do Prokuratury w Lüneburgu z dnia 27 czerwca 1962 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.
»Chciałbym przedstawić powody, dla których powstał oddział dziecięcy w Lüneburgu. Pewnego dnia otrzymałem zapytanie z Hanoweru […]. Z zapytania tego wynikało, że istnieje możliwość eutanazji. Po dokładnym rozważeniu sprawy zgodziłem się na to z powodów, które jeszcze wyjaśnię.«
Z przesłuchania Maxa Bräunera w dniu 30 listopada 1961 r. przed sędzią śledczym Sądu Okręgowego we Frankfurcie nad Menem.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3.
PRZESŁUCHANIE MAXA BRÄUNERA
Max Bräuner był jeszcze kilkakrotnie wzywany na przesłuchania. Podczas przesłuchania w dniu 11 grudnia 1962 r. szczegółowo wyjaśnił, dlaczego zgodził się na utworzenie »specjalistycznego oddziału dla dzieci«. Twierdził, że zrobił to dla dobra zakładu. Nie miał też wyrzutów sumienia. Twierdził, że wtedy uważał, iż wszystko jest zgodne z prawem. Udawał, że został oszukany i nie wziął na siebie żadnej odpowiedzialności.

Przesłuchanie Maxa Bräunera w dniu 11 grudnia 1962 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 Nr. 3/1.
»Muszę dodać, że już od wielu lat rozważano wykorzystanie instytucji w Lüneburgu jako szkoły okręgowej, przynajmniej do celów partyjnych. Liczyłem więc, że dzięki poparciu Komitetu Rzeszy będę miał ważny argument przeciwko tym planom partii. […] W tamtym czasie wyraziłem zgodę na utworzenie KFA [specjalistycznego oddziału dla dzieci], ponieważ uważałem, że planowane działania są zgodne z prawem.«
Z przesłuchania Maxa Bräunera w dniu 11 grudnia 1962 r., s. 2 | 8.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.

Przesłuchanie Willego Baumerta w dniu 17 grudnia 1962 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.
PRZESŁUCHANIE WILLI BAUMERT
Kiedy wznowiono śledztwo przeciwko Williemu Baumertowi, był on już od sześciu lat dyrektorem medycznym szpitala krajowego w Königslutter oraz przewodniczącym Stowarzyszenia Lekarzy Szpitalnych i Psychiatrów Dolnej Saksonii. W grudniu 1962 roku przyznał się do zamordowania setek dzieci. Nie wziął odpowiedzialności za swoje czyny. Twierdził, że działał zgodnie z poleceniami przełożonych. Ponadto przedstawiał morderstwa jako służbę nauce.
»Zarzuca mi się, że w karcie chorobowej Wilhelma Schaffratha określiłem chłopca jako „niegodnego życia”. To słowo nie należy do mojego słownictwa. Oczywiście możliwe jest, że użyłem go sporadycznie. […] Na koniec chciałbym jeszcze raz podkreślić, że zostałem wplątany w tę sprawę bez mojej winy. Zawsze niechętnie wydawałem nakazy uśmiercania dzieci i robiłem to tylko dlatego, że czułem się zobowiązany do przestrzegania instrukcji wydanych przez Komitet Rzeszy. Było to z pewnością bardzo nieprzyjemne zajęcie, ale nie miałem poczucia, że robię coś niedozwolonego.«
Z przesłuchania Willego Baumerta w dniu 17 grudnia 1962 r., s. 8.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 Nr. 3/1.
PRZESŁUCHANIE DORY VOLLBRECHT
Po tym, jak Dora Vollbrecht skłamała podczas przesłuchania przez sędziego śledczego 22 maja 1962 r., dręczyło ją wyrzuty sumienia. Zwierzyła się znajomemu, który przekonał ją, aby powiedziała prawdę. W rezultacie 4 czerwca 1962 r. złożyła nowe zeznanie, w którym dokładnie opisała swój udział w morderstwie w »oddziale dziecięcym« w Lüneburgu.

Przesłuchanie Dory Vollbrecht w dniu 4 czerwca 1962 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.
»Chciałbym dzisiaj powiedzieć, że te dzieci nie wiedziały, po co żyją. Uważam, że te dzieci były umysłowo poniżej poziomu zwierząt. […] Kiedy pytano mnie, jak się czułem, gdy dr Bräuner powiedział mi, jakie będzie moje zadanie, muszę powiedzieć, że jestem człowiekiem, który wszystko połyka i nie potrafi nic powiedzieć. […] Nie odważyłem się też nie zastosować się do poleceń lekarzy po otrzymaniu instrukcji […]. […] Nie robiłem tego chętnie […]. […] Nie jestem osobą, która odważyłaby się sprzeciwić przełożonym. Nie potrafię tego zrobić. Nie potrafię tego zrobić nawet w stosunku do mojego brata.«
Przesłuchanie Dory Vollbrecht z 4 czerwca 1962 r., s. 5 | 8.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.
Hertha Heuer (z domu Walther), Marie-Luise Heusmann, Maria Harneid i Loni Böttcher pracowały jeszcze w latach 60. jako pielęgniarki w szpitalu krajowym w Lüneburgu. Przed sędzią śledczym twierdziły, że nigdy nie słyszały o morderstwach, a nawet nie pracowały na »oddziale dziecięcym«. Również pielęgniarki, które w międzyczasie podjęły pracę w innych miejscach (Getrud Scholz, z domu Marloth, Irmgard Fischer, z domu Kamienke i Frieda Bergmann), zeznały, że nic nie widziały ani nie słyszały. Wszystkie kłamały. Pomimo istnienia zeznań sugerujących ich udział w zbrodniach, nie wszczęto przeciwko nim żadnego postępowania.

Zaświadczenie lekarskie dla Willego Baumerta z dnia 19 stycznia 1963 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.
W 1966 r. umorzono śledztwo przeciwko Maxowi Bräunerowi i Williemu Baumertowi, a w 1980 r. przeciwko Dorze Vollbrecht. Wszyscy trzej przedstawili zaświadczenia lekarskie, z których wynikało, że ze względów zdrowotnych nie są w stanie stawić się przed sądem. W związku z tym nie wniesiono oskarżenia i nigdy nie doszło do procesu sądowego. Ich czyny nie zostały ukarane.
W trakcie śledztwa przeciwko osobom zamieszanym w sprawę z Lüneburga przed sądem krajowym we Frankfurcie nad Menem toczył się proces karny przeciwko Wernerowi Heyde. Proces ten wzbudził duże zainteresowanie opinii publicznej. W styczniu 1964 r. magazyn DER SPIEGEL poświęcił mu artykuł na stronach 28–38. Miesiąc później Werner Heyde odebrał sobie życie, unikając w ten sposób wyroku.

DER SPIEGEL, n. 8, Styczeń 1964.
ArEGL 191.
DORA VOLLBRECHT (1906 – 1984)
Dora Vollbrecht pochodziła z Hanoweru. Była wykwalifikowaną pielęgniarką szpitalną i urzędniczką państwową. 1 października 1941 r. wraz ze swoją koleżanką Ingeborg Weber została oddelegowana do »specjalnego zadania« w »oddziale dziecięcym« w Lüneburgu. Vollbrecht zdecydowała się przyjąć oddelegowanie i uczestniczyć w działaniach związanych z »eutanazją«. W 1942 r. zgodziła się na stałe przeniesienie do Lüneburga. Od tego czasu częściej chorowała przez kilka miesięcy, ale zawsze sumiennie wracała do pracy. W styczniu 1945 roku stwierdzono, że jest zbyt chora, aby wykonywać zawód pielęgniarki. Dopiero w październiku 1945 roku opuściła szpital psychiatryczny w Lüneburgu i przeniosła się do Hanoweru. Jej czyny miały wpływ na dalsze życie. Zmarła 29 października 1984 roku w Bremervörde.
Śledztwo przeciwko ekspertom »Komisja Rzeszy ds. naukowej rejestracji poważnych schorzeń dziedzicznych i wrodzonych« (Komisji Rzeszy ds. Naukowej Ewidencji Ciężkich Chorób Dziedzicznych i Wrodzonych) zostało wszczęte w 1956 roku przez prokuraturę w Hanowerze. Postępowania przeciwko wszystkim osobom odpowiedzialnym za »eutanazję dzieci« zakończyły się w większości uniewinnieniem lub brakiem wyroku.
Wiele znanych z nazwiska osób zaangażowanych w „eutanazję dzieci” można znaleźć w »księdze sprawców«.

Pismo prokuratury generalnej w Celle do prokuratora generalnego dotyczące postępowania w sprawie »eutanazji dzieci« toczącego się w Hanowerze z dnia 19 lipca 1962 r.
NLA Hannover Nds. 721 Lüneburg Acc. 8/98 n. 3/1.
BRAK POSTĘPOWANIA KARNEGO
Tylko około 175 osób, które miały udowodniony udział w »eutanazji dzieci«, jest znanych z nazwiska. Rzeczywista liczba osób zaangażowanych w tę działalność jest wielokrotnie wyższa.
Większość z nich uniknęła postępowania karnego. Wobec ponad 115 osób nie wszczęto nawet dochodzenia. Około 30 osób to lekarze prowadzący oraz dyrektorzy klinik i zakładów, w tym kierownicy medyczni »oddziałów dziecięcych« w Berlinie-Wittenau, Breslau, Aplerbeck, Eglfing-Haar, Görden, Grazu, Hamburgu-Rothenburgsort, Kaufbeuren-Irsee, Konradstein, Lipsku-Dösen, Uniwersyteckiej Klinice Dziecięcej w Lipsku, Niedermarsbergu, Sachsenbergu, Stadtroda, Tiegenhofie, Uchtspringe, Ueckermünde i Wiesengrund. Dwanaście innych osób to przełożone pielęgniarek i pielęgniarzy. Żadna z tych osób nie została nigdy przesłuchana w sprawie zbrodni popełnionych w swoich placówkach.
W latach 1945–1949 oraz w latach 60.–80. XX wieku prowadzono dochodzenia przeciwko ponad 25 spośród około 175 zidentyfikowanych osób, jednak wszystkie postępowania zostały umorzone.
Były ku temu różne powody:
Siedmiu lekarzy i dwie pielęgniarki uniknęło postępowania karnego, popełniając samobójstwo, głównie w latach 1945–1947. Jedna lekarka odebrała sobie życie w 1964 roku.
Pozostałe postępowania przygotowawcze zostały umorzone z powodu braku dowodów, na podstawie zaświadczeń lekarskich lub z powodu przedawnienia. Wobec wielu podejrzanych prowadzono dochodzenie nie w sprawie morderstwa, ale zabójstwa. W rezultacie od połowy lat 50. XX wieku zastosowano termin przedawnienia. Ponadto wielu z nich udało się wykazać, że ze względów zdrowotnych nie mogą być ścigani.
Cztery pielęgniarki z »oddziału dziecięcego« w Wiedniu, kierownik »oddziału dziecięcego« w Konradstein oraz dyrektor administracyjny »oddziału dziecięcego« w Meseritz-Obrawalde zniknęli i byli poszukiwani listem gończym, jednak bezskutecznie.
ŚLEDZENIE RUCHU
Postępowanie karne wszczęto jedynie przeciwko około 35 osobom zaangażowanym w »eutanazję dzieci«. Osiem z tych postępowań zostało umorzonych, między innymi przeciwko Ernstowi Wentzlerowi, głównemu ekspertowi »Komisji Rzeszy«, oraz Georgowi Renno, kierownikowi »oddziału dziecięcego« w Waldniel. Postępowania karne przeciwko kierownikom »oddziałów dziecięcych« w Eglfing-Haar (Fritz Kühnke), Hamburgu-Langenhorn (Friedrich Knigge), Hamburgu-Rothenburgsort (Wilhelm Bayer) i Konradstein (Hans Arnold Schmidt) również zostały umorzone.
Co najmniej pięć postępowań karnych, między innymi przeciwko dyrektorom medycznym »oddziału dziecięcego« w Sachsenbergu (Alfred Leu) i Uchtspringe (Gerhard Wenzel), zakończyło się uniewinnieniem. Uniewinniono również co najmniej trzy pielęgniarki, w tym Aenne Wronę, która zamordowała dzieci zarówno w »oddziale dziecięcym« w Waldniel, jak i w Kalmenhof.
Karl Lempp, dyrektor medyczny odpowiedzialny za »oddział dziecięcy« w Waldniel, otrzymał w 1947 r. grzywnę w wysokości 2000 marek. Inne wyroki były początkowo mniej łagodne.
Erwin Jekelius, dyrektor medyczny odpowiedzialny za ośrodek w Wiedniu-Spiegelgrund, został skazany w 1948 roku na 25 lat pracy przymusowej. Zmarł w 1952 roku w obozie karnym. W latach 1946 i 1947 wydano co najmniej osiem wyroków śmierci. Trzy z nich zostały wykonane wobec Ernsta Illinga, dyrektora medycznego »oddziałów dziecięcych« w Görden i Wien-Spiegelgrund, oraz wobec Hilde Wernicke i Helene Wieczorek, obu odpowiedzialnych za zabójstwa dzieci w Meseritz-Obrawalde. Johann Aberg uniknął kary śmierci, ukrywając się.
W 1949 r. pozostałe wyroki śmierci zamieniono na kary pozbawienia wolności. W latach 50. skazani lekarze zostali ułaskawieni, a wkrótce potem zwolnieni z więzienia. Mathilde Weber (kierowniczka »oddziału dziecięcego« Kalmenhof) została zwolniona po dwóch latach pozbawienia wolności. Hermann Wesse (kierownik »oddziałów dziecięcych« Kalmenhof, Waldniel i Uchtspringe) został ułaskawiony w 1958 roku i zwolniony z więzienia w 1966 roku. Spędził w więzieniu 17 lat, najwięcej ze wszystkich skazanych.
Co najmniej ośmiu lekarzy zaangażowanych w »eutanazję dzieci« oraz co najmniej czterech pracowników służby zdrowia zostało skazanych wyłącznie na kary pozbawienia wolności od dwunastu do dwóch lat. Co najmniej czterech z nich nigdy nie rozpoczęło odbywania kary. Pozostali odbyli tylko część kary i zostali przedterminowo zwolnieni po upływie od jednego do sześciu lat.

Hannah Uflacker: Matka i dziecko. Gütersloh 1965.
KARIERA W RFN I NRD
Po upadku nazizmu wielu pediatrów rozpoczęło karierę zawodową w Niemczech Zachodnich i Wschodnich. Wywarli oni ogromny wpływ na pediatrię i opiekę nad niemowlętami w okresie powojennym aż do lat 70. XX wieku. Ze względu na brak dochodzeń często nie wiadomo było, kto brał udział w »eutanazji dzieci«.
W 1956 roku Hannah Uflacker opublikowała w ówczesnej RFN swój praktyczny poradnik »Matka i dziecko« z przedmową Wernera Catela. Nikomu nie przeszkadzało, że był on głównym ekspertem w »Komisji Rzeszy« i odpowiedzialnym za zamordowanie tysięcy »dzieci Komisji Rzeszy«. W latach 1960–1964 Hannah Uflacker była przedmiotem śledztwa w sprawie udziału w »eutanazji dzieci« podczas pracy w Uniwersyteckiej Klinice Dziecięcej w Lipsku. Przyznała się do zamordowania sześciorga dzieci i popełniła samobójstwo w 1964 roku, gdy groziło jej cofnięcie prawa wykonywania zawodu lekarza. W tym czasie pracowała w urzędzie zdrowia w Hanowerze.

Hans-Christoph Hempel: Säuglingsfibel. Lipsk 1970.
Hans-Christoph Hempel był byłym ordynatorem Uniwersyteckiej Kliniki Dziecięcej w Lipsku i kierował okręgową kliniką dziecięcą w Karl-Marx-Stadt (Chemnitz) w NRD. Nigdy nie wszczęto przeciwko niemu postępowania śledczego, mimo że był odpowiedzialny za »specjalne traktowanie« dzieci i młodzieży w lipskim »oddziale dziecięcym«. W 1960 r. uzyskał habilitację. W 1969 r., jako »zasłużony lekarz ludu«, opublikował »Podręcznik dla niemowląt«. Podkreślał w nim szczególnie zalety umieszczania najmłodszych dzieci w żłobkach.