NFC zu H-P-02-1
»AKTION T4«
W ramach »Aktion T4« zamordowani mieli zostać chorzy, którzy przebywali w placówce dłużej niż pięć lat, zostali uznani za niezdolnych do pracy i mieli niewielki kontakt z krewnymi. 483 pacjentów zostało przeniesionych z Lüneburga, mimo że nie spełniali tych wymagań. 479 z nich zostało zamordowanych. Wszyscy zostali uduszeni tlenkiem węgla. Morderstwo nie było utrzymywane w tajemnicy i spotkało się ze sprzeciwem Ministerstwa Sprawiedliwości, rodzin i Kościoła katolickiego. W sierpniu 1941 r. narodowi socjaliści oficjalnie przerwali »Aktion T4«.

Wszyscy pacjenci podróżowali pociągami z dworca w Lüneburgu do instytucji »Aktion T4«. Dworzec kolejowy w Lüneburgu, 1939 r.
StadtALg, BS, Pos-19249.

Transport pacjentów z przytułku Liebenau, sierpień 1940 r.
Fundacja Liebenau.
483 pacjentów z Lüneburga zostało przetransportowanych do ośrodków zagłady w Brandenburgu i Pirna-Sonnenstein oraz do szpitala pośredniego w Herborn pociągiem osobowym. Reichspostbusy były używane tylko do transportu ze szpitala pośredniego Herborn do ośrodka zagłady Hadamar.
»Omówiłem z Bouhlerem kwestię cichej likwidacji chorych psychicznie. 80 000 odeszło, 60 000 wciąż musi odejść. To ciężka praca, ale konieczna. I trzeba to zrobić teraz. Bouhler jest właściwym człowiekiem do tego zadania.«
Wpis w dzienniku Josepha Goebbelsa z 22 lutego 1941 r., cytowany za Ralf Georg Reuth (red.): Joseph Goebbels Tagebücher 1924 – 1945, tu t. 4 1940 – 1942, Monachium 1992.
150 żydowskich pacjentów z łącznie 25 instytucji, w tym Isidor Seelig i Iwan Alexander, zostało przeniesionych z prowincji Hanower i Westfalia do instytucji i domu opieki w Wunstorf we wrześniu 1940 roku. Ośmiu żydowskich pacjentów było już wcześniej zakwaterowanych w Wunstorf. W dniu 27 września 1940 r. 158 żydowskich pacjentów zostało przeniesionych z Wunstorf do ośrodka zagłady w Brandenburgu, gdzie zostali zamordowani przy użyciu gazu.

Fragment listy przeniesionych pacjentów żydowskich, wrzesień 1940 r.
NLA Hannover Hann. 155 Wunstorf Acc. 38/84 n. 10.
»Chciałbym również zauważyć, że zakwaterowanie pacjentów w
Wunstorf jest zapewnione w najprostszej formie (słomiana chata bez worków na słomę) w części instytucji niedawno zwolnionej przez wojsko i wcześniej używanej jako szpital rezerwowy.«
Nadprezydent prowincji Hanower do ministra spraw wewnętrznych Rzeszy. Cyt. za: Asmus Finzen: Masowe morderstwa bez winy, Bonn 1996.
7 marca 1941 r. 122 pacjentów zostało przetransportowanych z Lüneburga do ośrodka zagłady Pirna-Sonnenstein w ramach „Akcji T4”. Towarzyszył im personel berlińskiego „T4-Zentrale”. Podróżowali pociągiem. Aby to zrobić, musieli przejść pieszo do stacji kolejowej Lüneburg. Tam dwa wagony zostały doczepione do pociągu osobowego. Pacjenci zostali przewiezieni bezpośrednio do Pirny (Saksonia), a po przybyciu musieli ponownie przejść pieszo ze stacji do ośrodka zagłady.

Uwaga: Dotyczy przenoszenia pacjentów chorych psychicznie, ok. 1940 r.
Kopia ArEGL.
Wymagania te musiały zostać spełnione podczas instalacji.
Po przybyciu do placówki Pirna-Sonnenstein pacjenci byli badani i zabierani do szatni. Musieli się rozebrać. Stamtąd zabierano ich do komory gazowej. Za komorą gazową znajdowały się dwa piece, w których ofiary były kremowane. Palarnie zwłok po prostu wysypywały popiół na zbocze Łaby za zakładem.

Pocztówka, Pirna z zamkiem Sonnenstein (u góry po lewej), 1923 r.
ArEGL 99.

August Golla (po prawej) w porcie Wesermünde (Bremerhaven), pocztówka z 1 lutego 1928 r.
Prywatna własność Angeliki Beltz.
Przeniesienie do Pirna-Sonnenstein dotyczyło tylko pacjentów płci męskiej. Jednym z nich był August Golla. Pochodził z Wesermünde (obecnie Bremerhaven). August Golla pracował jako producent sieci i był blisko partii komunistycznej. Wielokrotnie prowadziło to do konfliktów z ojcem. W listopadzie 1936 r. August Golla zachowywał się dziwnie i trafił do szpitala. Stamtąd został przeniesiony do zakładu i domu opieki w Lüneburgu.
Carl Riemann był policjantem w Hamburgu. Ponieważ był żonaty z młodszą o 15 lat Żydówką, w pracy był „prześladowany”. Doprowadziło go to do choroby. Para rozstała się w 1934 roku. Został przyjęty do azylu Friedrichsberg (Hamburg), przeniesiony do Hamburg-Langenhorn w 1935 roku, a stamtąd do Lüneburga w 1936 roku. Pozostał tu do czasu przeniesienia do ośrodka zagłady Pirna-Sonnenstein. Jako oficjalną datę śmierci podano 24 marca 1941 roku.

Zdjęcie z prawa jazdy Carla Riemanna, 1922 r.
Archiwum Państwowe w Hamburgu 352-8/7 n. 22076 | Kopia Martin Bähr.

Johannes Müller, około 1916 r.
Prywatna własność Helgi i Ludwiga Müllerów.
Johannes Müller z Geestemünde (Bremerhaven) był wykształconym kupcem. Jego ojciec był rymarzem i wyposażał luksusowe statki. Jako młody człowiek Johannes Müller służył w I wojnie światowej, a następnie prowadził apolityczne, chrześcijańskie życie klasy średniej. Zachorował w latach trzydziestych XX wieku. Po jego zabójstwie w Pirna-Sonnenstein rodzina pochowała urnę z jego prochami w rodzinnym grobie, który istnieje do dziś.
W dniach 9, 23 i 30 kwietnia 1941 r. łącznie 357 pacjentów z zakładu i domu opieki w Lüneburgu zostało przeniesionych do zakładu opieki pośredniej w Herborn w ramach »Aktion T4«. Przeniesieniom towarzyszyli pracownicy zakładu i domu opieki w Lüneburgu.
355 pacjentów zostało przetransportowanych z Herborn do ośrodka zagłady Hadamar w dniach 12, 21 i 28 maja oraz 16 czerwca 1941 roku. Tam pacjenci wysiadali z autobusów w garażu. Zostali ponownie przebadani medycznie, zabrani do komory gazowej w piwnicy i zamordowani. Tylko dwóch pacjentów z Lüneburga przeżyło, ponieważ podczas badania w garażu uznano ich za wystarczająco zdolnych do pracy.

Centrum zabójstw Hadamar z dymiącym kominem, 1941 r.
Archiwum Państwowego Związku Opieki Społecznej Hesji, F 12/n. 192.
Dziennik Heinricha Munda rozpoczyna się 1 stycznia 1926 r. i kończy 1 września 1944 r., opisując sytuację w zakładzie i domu opieki w Lüneburgu w tym czasie. Znajdują się w nim ukryte odniesienia do zabójstw pacjentów. Sugeruje, że w zakładzie i domu opieki umierało zbyt wiele dzieci, które musiał pochować jako kapelan. Jego zaniepokojenie przeniesieniem siostrzeńca Heinricha Biestera i oburzenie z powodu jego nagłej śmierci są również odzwierciedlone w dzienniku.

Heinrich Mund 1871 – 1945. Notatki z pamiętnika z lat 1926, 1935 i 1937-1945, transkrypcja i wyciąg, s. 116.
ArEGL 161.

Heinrich Mund, przed 1945 r.
Kolekcja prywatna, rodzina Mund.
HEINRICH BIESTER (1901 – 1941)

Zdjęcie grupowe rodziny Biesterów. Heinrich Biester stoi w tylnym rzędzie, drugi od prawej. Po jego lewej stronie stoi jego ojciec, Hanower, 1925 r.
Prywatna własność rodziny Biester.
Heinrich Biester dorastał w Hanowerze-Liście. Chciał zostać muzykiem i od 1924 r. studiował muzykę i śpiew w Hanowerze i Wiedniu. Planował studiować w USA. Jednak zachorował i wrócił do domu w 1926 roku. Jego stan nie poprawił się i w 1927 r. został przyjęty do zakładu i domu opieki w Lüneburgu. Jego wuj, Heinrich Mund, był tam kapelanem od 1907 roku. Miał on opiekować się swoim bratankiem. Heinrich Biester brał udział w nabożeństwach w zakładzie i grał tam na skrzypcach. Ale to go nie ochroniło. Został zamordowany w ośrodku zagłady Hadamar 21 maja 1941 roku. Jego krewni od razu podejrzewali, że popełniono zbrodnię. Chrześcijańska rodzina postanowiła nie przenosić urny z jego domniemanymi prochami i pochować ją w domu.

»List pocieszenia« z zakładu i domu opieki Hadamar do Emmy Piske w związku ze śmiercią Elfy Seipel, datowany na 10 czerwca 1941 r.
Prywatna własność Ulli Bucarey.

»List pocieszenia« z zakładu i domu opieki Hadamar o śmierci Heinricha Biestera do jego ojca Heinricha Biestera z 12 czerwca 1941 r.
ArEGL 127.

»List pocieszenia« z zakładu i domu opieki Hadamar o śmierci Anny Wichern do jej matki Anny Wichern z 27 czerwca 1941 r.
ArEGL 127.
Krewni byli informowani o »nieoczekiwanej« śmierci od 10 do 20 dni po morderstwie za pomocą »listu pocieszenia«, który zawsze miał takie samo brzmienie. Przyczyna była tak samo fikcyjna jak data śmierci. Odkładając śmierć na później, można było nadal wypłacać zasiłki opiekuńcze dla zmarłego. W ten sposób płacono za morderstwa.

Praca Gustava Sieversa. Bez tytułu, bez daty, ołówek, akwarele na kalce.
Prinzhorn Collection n. inw. 4332d.

Carl Langhein, przed 1905 r.
Z: Adolf von Oechelhäuser: Geschichte der Grossh. Badische Akademie der bildenden Künste, Karlsruhe 1904.

Pocztówka reklamowa autorstwa Carla Langheina, Valuable flotsam and jetsam Kupferberg Gold, litografia, przed 1927.
ArEGL 187.
Wśród ofiar »Aktion T4« znalazło się wielu artystów i twórców, których dzieła zostały zdewaluowane. Jednym z nich był Gustav Sievers, którego prace znajdują się obecnie w Prinzhorn Collection. Erich Seer był odnoszącym sukcesy grafikiem, zanim zachorował. Carl Langhein również został uhonorowany jako artysta i litograf za życia. W 1906 roku otrzymał tytuł profesora, a w 1918 roku założył Hanzeatyckie Wydawnictwo Artystyczne.
Kolaż przedstawia kobietę przebraną za arlekina siedzącą na stołku barowym i dmuchającą bańki mydlane za pomocą fajki. W tym samym stylu utrzymane są trzy inne obrazy. Grafik i artysta Erich Seer (1894 – 1941) skleił je ze sobą przy użyciu różnokolorowego jedwabiu i czarnego kartonu. Od 1938 r. był pacjentem w Lüneburgu, a 7 marca 1941 r. został zamordowany w ośrodku zagłady Pirna-Sonnenstein.

Kolaż autorstwa Ericha Seera, przed 1941 r.
ArEGL 184.
W porównaniu z mężczyznami, kobiety częściej padały ofiarą zabójstw chorych. Ich choroby były często spowodowane ciążą lub porodem, a czasami były ofiarami przemocy małżeńskiej. Ponieważ zwykle nie uczyły się zawodu, uważano je za »bezużyteczne« i »niegodne życia«.

Elsa i Heinrich Spartz (w środku), około 1911 r.
Własność prywatna Maria Kiemen/Matthias Spartz.

Christine Sauerbrey, przed 1914 r.
Prywatna własność Traute Konietzko.

Agnes Fiebig (później Timme), 1929 r.
Prywatna własność Sabine Röhrs.
Połowa ofiar »Aktion T4« była zamężna. Mąż Elsy Spartz był głównym lekarzem w Szpitalu Mariackim w Hamburgu. Choć wiedział o mordowaniu chorych, nie uratował żony. Christine Sauerbrey pozostała wierna mężowi, gdy ten był prześladowany politycznie. Kiedy zachorowała, rozwiódł się z nią. Kiedy Agnes Timme zachorowała po urodzeniu czwartego dziecka, jej mąż nie zajmował się już ich dziećmi. Zostały one umieszczone w domu opieki.
Nawet zamożne pochodzenie z klasy średniej i prywatne pokrycie kosztów pobytu w placówce nie chroniło przed przeniesieniem do ośrodka zagłady. Chorzy wywodzący się z klasy średniej niekiedy nie byli skłonni do wielogodzinnej ciężkiej pracy fizycznej na polu, w obieralni czy pralni. Chorzy, którzy odmówili, byli zatem bardziej narażeni na przeniesienie do ośrodka zagłady.

Irmgard Ruschenbusch, około 1917 r.
Prywatna własność Michaela Schade.
Irmgard Ruschenbusch była córką lekarza i pochodziła z wolnej chrześcijańskiej rodziny, która wydała na świat wielu pastorów i misjonarzy. Jej pochodzenie nie uchroniło jej przed morderstwem.
Wiele z ponad 70 000 ofiar »Aktion T4« nie posiadało niemieckiego obywatelstwa lub urodziło się za granicą i poślubiło Niemca, na przykład Brytyjka Martha Büchel (z domu Caselton).

Świadectwo naturalizacji rodziny Büchel, 6.8.1920 r.
Kolekcja prywatna Günter Ahlers.
Martha Büchel urodziła się i dorastała w Londynie (Wielka Brytania). Była jedną z co najmniej 13 kobiet i mężczyzn brytyjskiego pochodzenia, którzy padli ofiarą »Aktion T4«. Była żoną słynnego niemieckiego stolarza Georga Büchela, który nie miał przyszłości w Wielkiej Brytanii po internowaniu i przegranej I wojnie światowej. Została zamordowana w ośrodku zagłady Hadamar 12 maja 1941 roku.